Niektórzy uważają, iż nałogi są super bo można poszpanować. Ja jednak uważam to za coś strasznego. W nałóg jest łatwo wpaść jednak wyjść z niego jest strasznie trudno .Ludzie, którzy wpadli w uzależniania męczą się w nich. Nam nie uzależnionym łatwo jest powiedzieć"skończ z tym" jednak im nie koniecznie .. są to ludzie którzy męczą się by przerwać ciąg błędów które popełnili w młodości, którzy mimo wielkiej pokusy odmawiają sobie czegoś co jest ich codziennością. Czemu o tym mówię ? ponieważ sama jestem taką osobą... osobą która walczy o życie. O to by nie musieć umierać we wczesnym wieku. owszem są dni w których najchętniej rzuciła bym się z mostu ale to nie jest to samo. na Most nie znajdę odwagi natomiast na przedawkowanie znajdę. A gdy przejdzie mi już depresja będę żałować z wielu powodów . Między innymi takiego że zostawiłam przyjaciół, którzy są dla mnie tak ważni, że rodzina cierpi, że nie zrobiłam wszystkiego czego chciałam dokonać w życiu. Ale gdy do tego dojdę będzie już za późno... Dla tego proszę was nie sięgajcie po tabakę, marichuane, narkotyki czy też rzeczy na pozór wyglądające na nie szkodliwe typu tytoń. Zaufajcie mi przez to możecie sobie zmarnować życie.
klik :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz