Nic nie przychodzi mi do głowy... dowiedziałam się o chorobie kolegi ... nie wiem co mam zrobić... mam nadzieję, że żartuje... jest mi źle ... mam ochotę na here, maryche.. czy też cokolwiek innego chcę się pociąć .. zaczynam się staczać ... znowu ... brakuje mi osób koło siebie .. mam wrażenie że oddalam się od ludzi .. okropne uczucie .. zaczynam powoli zamykać się w swoim własnym świecie ... ludzie mnie przytłaczają .. próbuję krok po kroku .. przepraszać ludzi i odzyskiwać ich z powrotem ... Głowa mnie kurwi... nie chce mi się spać .. pokłóciłam się z rodzicami... nie fajnie ... znowu kara...przeżyje jakoś...
Chcę żeby była przy mnie ta osoba... której potrzebuję!!
"zaćpaj się na śmierć by nie musieć widzieć cierpienia innych"
klik:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz